Překlad "park rozrywki" do čeština . zábavní park je překlad "park rozrywki“ do čeština. Ukázka přeložené věty: Usługi w zakresie parków rozrywki, mianowicie aquaparki, karuzele, kolejki wąskotorowe, rollercoastery ↔ Služby v oblasti zábavních parků, jmenovitě vodní bazény, kolotoče, úzkorozchodné železnice, horské dráhy Od początku była symbolem amerykańskiego optymizmu i energii, a Walt Disney za jej stworzenie uhonorowany został w 1932 r. specjalnym Oscarem. Mickey Mouse nosi imię, które w języku angielskim jest zdrobnieniem od Michaela. Bez wątpienia w oryginale jest chłopcem, co widać także w sposobie ubierania się. Ale po polsku myszka jest rodzaju żeńskiego, stąd pewne zamieszanie i bezpodstawne przypuszczenia, że może być dziewczynką. – Daliśmy naszej myszce wzrost małego chłopca i to był dobry pomysł. Nasi widzowie od razu go zaakceptowali jako postać symboliczną – opowiadał animator Ub Iwerks, współpracownik Walta Disneya, jego prawa ręka. To on ukształtował pełny wygląd postaci, wychodząc od pomysłu Disneya, i rysował filmowe kadry. Walt Disney początkowo chciał dać myszy imię Mortimer, ale nie spodobało się jego żonie Lilly. Uważała, że do bohatera kreskówki nie pasuje i lepiej brzmi Mickey. Mortimer nie poszedł jednak całkiem w zapomnienie. W połowie lat 30. to imię otrzymał myszopodobny rywal Mikiego o względy Minnie. Narzeczona Mikiego, Minnie, muzykalna i pełna wdzięku, jest jego rówieśniczką, pojawiła wraz z nim już w pierwszych kreskówkach. Kolejni uczestnicy disnejowskich przygód dołączyli później: Pluto w 1930 r., Goofy w 1932 r., a Kaczor Donald w roku 1934. Od katastrofy do sukcesu Narodziny Myszki Miki obrosły legendą, a zaczęło się od... katastrofy. Niewielka jeszcze firma straciła prawa autorskie do szybko zdobywającego publiczność królika Oswalda, którego Disney wymyślił w 1927 r. Gdy Walt Disney wracał pociągiem z Nowego Jorku do domu w Los Angeles po klęsce negocjacji w sprawie Oswalda, wpadł na pomysł nowego bohatera – Mickey Mouse. Czasem wspominał, że zainspirowała go mała myszka biegająca w jego studio wokół stołu kreślarskiego, ale może obie te wersje się uzupełniają. Na początku Miki stał się bohaterem kreskówki „Plane Craze" („Zwariowany samolot"), której scenariusz zainspirował samotny przelot Charlesa Lindbergha nad Oceanem Atlantyckim. Premiera tej animacji odbyła się 5 maja 1928 r. w Los Angeles, w kinie na Sunset Boulevard. W czerwcu i sierpniu tego samego roku Disney pracował nad następną kreskówką „The Gallopin Gaucho" („Galopujący Gaucho"). Dystrybutorów przekonywał, że „imię Myszki Miki stanie się znane na świecie, tak jak imiona innych bohaterów rysunkowych", lecz na dwie pierwsze kreskówki nabywcy nie było. Walt Disney mimo to się nie zrażał. Zrealizował trzeci, tym razem udźwiękowiony krótkometrażowy film „Willie z parowca" (Steamboat Willie). Jego premiera 18 listopada 1928 r. w nowojorskim Colony Theater okazała się prawdziwym sukcesem. I dlatego tę datę traktuje się jako symboliczny dzień urodzin Myszki Miki i świętuje dzisiaj na całym świecie. Ta krótkometrażówka przeszła do historii kina jako pierwsza w pełni udźwiękowiona animacja. W jej podkładzie dźwiękowym znalazła się piosenka „Steamboat Bill" i „Turkey in the Straw" oraz różne efekty dźwiękowe w pełni zsynchronizowane z obrazem. Wymagało to pokonania wielu przeszkód technicznych, ale Disney nie tracił wiary w sens pracy i powodzenie. Do swych współpracowników pisał, że choć nikt nie wie, jak to wszystko dalej się potoczy: „Osobiście doszedłem do wniosku, że efekty dźwiękowe i filmy »mówione« to coś więcej niż nowinka techniczna. Ten wynalazek zakorzeni się u nas na trwałe i wspaniale się rozwinie. (...) Tak więc jestem absolutnie pewien, że dźwięk w filmie to jedyne logiczne rozwiązanie w przyszłości". Mickey błyskawicznie zdobył serca fanów; w 1931 r. Klub Myszki Miki liczył ich już ponad milion. Metamorfozy Myszki Miki Na początku Miki był czarno-biały i sylwetką przypominał trochę Królika Oswalda, chociaż zdecydowanie różnił ich kształt uszu. Z charakteru też nieco byli podobni; Królik Oswald wszak sprawiał wrażenie niesfornego chłopca. Sam Disney zapewniał: „Miki jest sympatycznym facetem, który nigdy nikogo nie skrzywdził, który popada w niezawinione przez siebie kłopoty, ale zawsze dzielnie udaje mu się pokonać przeciwności losu". I sugerował, że widzi w nim pewne podobieństwo do bohatera stworzonego przez Charlie Chaplina. Nawiasem mówiąc, Chaplin uwielbiał disnejowskie kreskówki i domagał się, aby poprzedzały seanse z jego filmami. Dużo jednak trafniej Mikiego ocenił animator Frank Thomas, wieloletni współpracownik Walta Disneya: „Miki jest w istocie alter ego Walta, jest odzwierciedleniem jego osobowości, jego podejścia do życia i do marzeń. Kiedy wpada w tarapaty, nigdy się nie poddaje i zawsze znajduje jakieś sprytne rozwiązanie. Zupełnie jak Walt". Krążą też opowieści, że gdy Walt Disney opowiadał animatorom, pracującym w jego studio o pomyśle na nowy film, zazwyczaj odgrywał przed nimi każdą rolę. A w Mikiego wcielał się tak przekonująco i inspirująco, że animatorzy starali się uchwycić wyraz jego twarzy i ruch. Myszka Miki od 1929 do 1946 roku mówiła nawet głosem Walta Disneya: nerwowym, zaaferowanym falsetem. Potem głosu użyczył jej animator Jim MacDonald (od 1947 do 1977 r.). Następnie wcielił się w nią aż do 2009 r. aktor Wayne Akwine, który poślubił Russi Taylor, grającą Minnie. A obecnie Miki mówi głosem aktora i ilustratora Breta Iwana, który zaczynał od nagrań dla parków Disneya oraz w seriach gier wideo. W amerykańskiej telewizyjnej serii, zapoczątkowanej w 2013 r., występuje natomiast kanadyjski aktor Chris Diamantopoulos o głosie zbliżonym do Disneya. Epizodycznie pojawiali się także jeszcze inni wykonawcy. Z czasem wygląd zewnętrzny Mikiego ewoluował. Jego twarz zaokrągliła się i złagodniała. Długo miał oczy przypominające dwie całkowicie czarne kropki. Dopiero w „Psie myśliwskim" („The Pointer") z 1939 r. stały się biało-czarne i nabrały charakterystycznego wyrazu (tę zmianę wizerunku powierzono animatorowi Fredowi Moore'owi). Swoje słynne rękawiczki Mickey Mouse włożył dekadę wcześniej, w kreskówce „Gdy kota nie ma". A w kolorze w technice Technicolor pojawił się oficjalnie po raz pierwszy w 1935 roku – w „Koncercie orkiestry dętej" („The Band Koncert"). Na co dzień Myszka Miki nosi zwykle czerwone spodenki i żółte buty, ale grając w ponad 120 animacjach, wielokrotnie zmieniała role. Wcielała się w kapitana statku, żołnierza, kowboja, dyrygenta, podróżnika, detektywa, hydraulika, strażaka, wynalazcę. Zmieniała wtedy powierzchowność, występując w 175 kostiumach. Oscarowa gwiazda Krótkometrażówki z Myszką Miki były dziesięciokrotnie nominowane do Oscara, a zdobyła go „Pomocna łapa" („Lend of Paw") w 1941 r. Film o przyjaźni mocniejszej od zazdrości, w którym Miki występuje z Psem Pluto. Oscarem nagrodzono również „Fantazję" – pierwszą pełnometrażową barwną produkcję z Myszką Miki, która powstała w 1940 r. Film, uznany za arcydzieło, był rezultatem współpracy Leopolda Stokowskiego, wybitnego dyrygenta Orkiestry Filadelfijskiej, z wytwórnią Walta Disneya. Na filmowy koncert złożyło się osiem symfonicznych utworów: „Toccata i fuga d-moll" Jana Sebastiana Bacha, „Dziadek do orzechów" Piotra Czajkowskiego, „Uczeń czarnoksiężnika" Paula Dukasa, „Święto wiosny" Igora Strawińskiego, „Symfonia pastoralna" Ludwiga van Bethovena, „Taniec godzin" Amilcare'a Ponchiellego, „Noc na Łysej Górze" Modesta Musorgskiego oraz „Ave Maria" Franza Schuberta. W każdym z segmentów muzyka stanowiła punkt wyjścia do artystycznych poszukiwań rysowników i mistrzowskiej animacji. Na przykład w „Święcie wiosny" mamy wizualną historię Ziemi pokazaną od jej początków do wymarcia dinozaurów, a w „Symfonii pastoralnej" nawiązania do greckiej mitologii ze światem centaurów, skrzydlatych koni i postacią Dionizosa. „Fantazja" jest także dziełem przełomowym pod względem technologicznym – tu po raz pierwszy w historii kina zastosowano dźwięk stereofoniczny. Jako filmowa gwiazda celebrytka Myszka Miki dwukrotnie wręczała nagrody na uroczystości rozdania Oscarów za najlepszy animowany film krótkometrażowy – w 1998 r. aktorowi Tomowi Selleckowi i w 2003 r. – aktorce Jennifer Garner. Na swoje 50. urodziny w 1978 roku dostała gwiazdę w hollywoodzkiej Alei Sław (Minnie na ten zaszczyt musiała czekać 40 lat dłużej, do stycznia 2018 r.). Zawrotna kariera Myszki Miki uczyniła z niej także bohaterkę komiksów (zaczynając od lat 30.), książek, filmów i programów telewizyjnych; inspirowała kolekcje mody, zabawki i przeróżne gadżety. Na przełomie lat 40. i 50. stała się twarzą koncernu wspierającą jego sukcesy komercyjne w wielu dziedzinach. Jest także symbolem parków rozrywki Disneyland na całym świecie (pierwszy z nich otwarto w 1955 r. w Kalifornii; na Florydzie – w 1971 r., w Tokio – w 1983 r.; w Paryżu – w 1992 r.; w Hongkongu – w 2005 r.; w Szanghaju – w 2016 r.). Walt Disney Company jest dziś jedną z największych firm na świecie, która w 2017 r. wygenerowała przychód w wysokości 55 mld dolarów. Oczywiście, nie jest to już tylko zasługą Myszki Miki, ale sumą działań w różnych branżach: sieciach medialnych, produkcji filmowej, parkach rozrywki, produktach konsumpcyjnych. Fascynacje artystów Megagwiazda miała wpływ nie tylko na wyobraźnię masową, ale inspirowała także największych twórców. Andy Warhol nieco przewrotnie opowiadał, że kiedy zapytano go o ulubioną disnejowską postać, bez wahania rzekł: „Myszka Minnie, bo tylko ona może mnie poznać z Mikim". Andy Warhol w słynnej graficznej serii „Mity" z 1981 r. zmultiplikował Myszkę Miki w podobny sposób, jak portretował inne gwiazdy popkultury: Marilyn Monroe czy Elvisa Presleya. 20 lat wcześniej inny wybitny przedstawiciel pop-artu, Roy Lichtenstein, namalował olejny obraz „Look Mickey" w komiksowej konwencji, przedstawiający Myszkę Miki z Kaczorem Donaldem, gdy wybrali się na ryby. Rzeźbiarz Claes Oldenbug (także z nurtu pop-artu) wielokrotnie wracał do motywu Myszki Miki – w rysunkach i w instalacji „Mouse Museum" (1967), którą z zewnątrz upodobnił do budynku muzeum o kształcie zgeometryzowanej postaci Myszki Miki, a wewnątrz umieścił zbierane przez siebie kolekcje. Jak twierdził: „Mysz to ja". A także w rzeźbie „Geometric Mouse X" – bliskiej abstrakcji, skonstruowanej z kół i kwadratu czy też form podobnych do starej kamery filmowej i okrągłych pudeł na taśmy. Jedna z jej wersji stoi przed biblioteką w Houston. Kiedy Disney Company zwróciła się do brytyjskiego artysty Damiena Hirsta ( autora głośnej brylantowej czaszki), aby zrealizował portret Myszki Miki we własnym stylu, ten chętnie się zgodził. I stworzył w 2012 r. zaskakująco pogodną kompozycję z różnej wielkości kolorowych kół, których układ oddaje dynamikę postaci. Damien Hirst zapewnia: „Myszka Miki ucieleśnia szczęście i dziecięcą radość, a ja sprowadziłem jej kształt do kilku podstawowych elementów – kropek. Mam nadzieję, że ta praca spodoba się ludziom, bo to wciąż natychmiast rozpoznawalny Mickey Mouse, bo to prawdziwie uniwersalna i silna ikona". Praca ta została sprzedana na charytatywnej aukcji dwa lata później za ponad 900 tys. funtów. Artysta kontynuował temat jeszcze w limitowanej serii sitodruków „Beatiful Mickey" i portretach Mikiego i Minnie. Za to Banksy w czasowym projekcie „Dismaland" z 2015 r., zrealizowanym w Weston Super Mare w południowo-zachodniej Anglii, krytycznie ocenił zwłaszcza disnejowskie parki rozrywki. Nazwa Dismaland nawiązywała do graffiti Banksy'ego z 2012 r. – wizerunku Myszki Miki z podpisem „Życie nie zawsze jest bajką". A projekt tej instalacji przypominał koszmarny apokaliptyczny park. Banksy stworzył więc anty-Disneyland. Fanów Myszki Miki jednak przez to nie ubyło: 90. urodziny kultowej postaci Disneya najhuczniej świętować będą jesienią właśnie Disneylandy, które prześcigają się w atrakcjach – okolicznościowych party, paradach, widowiskach, filmowych pokazach, wystawach, nowych gadżetach. Disneyland w Paryżu ogłosił, że będzie świętował urodziny Mikiego nie tylko 18 listopada, ale przez 90 dni, licząc od 1 października. Mickey, Happy Birthday! Bo musicie wiedzieć, że im wcześniej kupujecie bilety, tym jest taniej. Co kilka/kilkanaście dni cena skacze w górę. Dodatkowo, Disneyland ma taki dziwny system cenowy, którego nie rozgryzłam. Pokażę Wam na przykładzie. Zerknijcie na poniższe zdjęcia. Wybrałam noclegi z wejściówkami do parku na 3 dni dla 4-osobowej rodziny. Kaszubski Park Miniatur w Mirachowie Marzenie (prawie) każdego dziecka? Pojechać do Disneylandu. Spotkać bohaterów ulubionych bajek, przejechać się kolejką górską, odwiedzić baśniowe budynki... Można tu spędzić więcej niż jeden dzień i nie zajrzeć do wszystkich zakamarków. Kierunek: parki miniatur w Polsce Najbliższy park rozrywki z Myszką Miki znajduje się pod Paryżem, więc marzenia mają szansę się spełnić, a do tego czasu... Do tego czasu zapraszamy do parków miniatur, których w Polsce jest już kilkanaście. My wybraliśmy 10. Warto ich zwiedzanie wpisać do wakacyjnej marszruty, zwłaszcza że w kilku – oprócz miniatur – zbudowano park rozrywki z szalonymi atrakcjami. Mapa atrakcji dla dzieci To internetowa wyszukiwarka, która pomoże rozwiązać problem: "A co dzisiaj robimy?". Znalazły się tu nie tylko parki rozrywki, miniatur, ale też zamki, obserwatoria astronomiczne, kolejki wąskotorowe, propozycje spływu trawami, pychówkami. Ciekawostki historyczne i przyrodnicze, które mogą zachwycić każdego członka rodziny. Znane i mniej znane. Uwaga! Codziennie dodajemy nowe miejsca, nowe atrakcje, dzięki którym te i kolejne wakacje z dzieckiem będą niezapomniane. Co zobaczyć? Gdzie pojechać? Jeśli nie wiesz, to skorzystaj z naszej "Mapy atrakcji dla dzieci". Wybierz województwo, w którym znajduje się wasza urlopowa miejscowość, a my podpowiemy ci, dokąd się wybrać, by zrobić przerwę od plaży, gór czy jeziora. ZOBACZ TEŻ: Jak dbać o dziecko w czasie wakacji? Park Rozrywki i Miniatur Sabatkrajno Najsłynniejsze budowle świata, rozrywka, park linowy i... stok narciarski "Park Rozrywki i Miniatur Sabatkrajno" (woj. świętokrzyskie) to szalone miejsce. Od mnogości atrakcji może zakręcić się w głowie, nie tylko dziecku. Zacznijmy od parku miniatur słusznie nazwanym "Cudownym światem". Znajdziecie tu najsłynniejsze budowle świata oraz niezwykłe miejsca stworzone przez naturę, które wykonano w skali 1:25. Większość tych atrakcji ma na swojej liście "do zobaczenia" każdy szanujący się turysta. W jeden dzień dookoła świata Organizatorzy liczą, że wystarczy kilka godzin, by zobaczyć wszystko, co zbudowali w parku miniatur. W jednej chwili jesteśmy w Europie, w drugiej Ameryce Północnej i Południowej, by przeskoczyć do Azji. Takie cuda tylko w parku miniatur! W samym jego środku znajduje się plac św. Piotra. W pobliżu wzniesiono Koloseum, Piramidę Cheopsa, Statuę Wolności, słynną Krzywą Wieżę z Pizy, most Rialto z Wenecji, wieżę Eiffla, katedrę Notre Dame, Łuk Triumfalny, fragment Muru Chińskiego, a nawet nieistniejące już wieże World Trade Center – to oczywiście nie jest pełna lista. Oprócz budowli można tu zobaczyć cuda natury: wodospad Niagara, dymiący wulkan Etna czy wulkan Fuji. Wszystkie to jest w zasięgu ręki. Czas na odpoczynek i zabawę Atrakcji nie koniec. Organizatorzy zapraszają do parku rozrywki i lunaparku (dmuchany zamek, przejażdżka napędzaną łódeczka, aqua zorring, eurobungee, stacja kosmiczna), parku linowego, a zimą na... narty. Stok narciarski „Sabat” znajduje się nieopodal św. Katarzyny u podnóża Łysicy, najwyższego wzniesienia w Górach Świętokrzyskich. Park Rozrywki i Miniatur Sabatkrajno Krajno Zagórze 43c, e-mail: osrodek@ Kaszubski Park Miniatur w Mirachowie Kaszuby (i nie tylko) w miniaturze Wizyta w "Kaszubskim Parku Miniatur" to okazja zobaczyć kopie najbardziej charakterystycznych obiektów Kaszub: kościoły, zamki, dworki i inne ciekawe budowle. Odtworzono tu również osadę kaszubską i latarnie morskie. Kaszuby zostały zaliczane? Wystarczy skręcić w prawo, by zrobić sobie zdjęcie pod miniaturą Statuy Wolności, Sfinksa, Big Benu, Krzywej Wieży prosto z Pizy, amerykańskich prezydentów wykutych w górze Rushmore czy Chrystusa z Rio. Modele są wykonane w skali 1:25 przy użyciu najnowszych dostępnych technologii, z materiałów odpornych na oddziaływanie warunków atmosferycznych. A teraz zabawa... Co jeszcze czeka na zwiedzających? 60 postaci z baśni, które zamieszkały w Bajkowej Krainie, minizoo z żywymi zwierzątkami, gabinet śmiechu z krzywymi zwierciadłami, zamek strachu, a dla najmłodszych: trampolina, dmuchana zjeżdżalnia i plac zabaw. Kaszubski Park Miniatur ul. Kartuska 30 Mirachowo – Strysza Buda (woj. pomorskie) e-mail: KaszubskiParkMiniatur@ ZOBACZ TEŻ: Czy na strzeżonej plaży dziecko jest naprawdę bezpieczne? Park Miniatur sakralnych Złota Góra Bazyliki, kościoły, katedry i... katakumby Czego tu nie ma! Najpiękniejsze, najważniejsze i najcudowniejsze świątynie świata. Zwiedzanie parku "Miniatury sakralne" można zacząć od świątyni Grobu Pańskiego w Jerozolimie oraz bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem, przejść się kościoła św. Jakuba Apostoła w Medjugorie, bazylika św. Franciszka w Asyżu, sanktuarium Maryjnego Matki Bożej Królowej Bawarii w Altötting czy katedry św. Jakuba Większego w Santiago De Compostella (w sumie 17 budowli). To nie tylko świadectwa kultury chrześcijańskiej, to także perełki architektoniczne. Świat pierwszych chrześcijan W katakumbach najpierw chowano zmarłych, a później ukrywali się w nich chrześcijanie przed cesarską władzą. Pod Rzymem ciągnęły się kilometry podziemnych korytarzy, ich fragment odtworzono w parku miniatur. Atrakcje po zwiedzaniu Po pierwsze, kino 5D, w którym można poczuć prawdziwe trzęsienie ziemi, padający deszcz, wiatr, a nawet zapach – wszystko to połączone z obrazem w formacie 3D. Po drugie, park linowy i autodrom. Do tego laserowe challengery oraz jeszcze więcej dmuchańców i trampolin. Park Miniatur i Atrakcji "Miniatury sakralne" ul. Złota Częstochowa, woj. śląskie e-mail: @ ZOBACZ TEŻ: Co robić, by nie zgubić dziecka? Park Ogrodzieniec Na Szlaku Orlich Gniazd Kto nie był na Szlaku Orlich Gniazd, który rozciąga się od Krakowa po Częstochowę, może nadrobić w ciągu kilku godzin w Parku Miniatur "Ogrodzieniec". I to bez żadnego wysiłku! Makiety zamków i warowni, które wiernie odtworzono, zbudowano w skali 1:25. Zachowano też naturalne położenie budowli: malownicze doliny i kaniony o spadzistych stokach oraz urwiste skalne ściany. Repliki machin oblężniczych To element życia średniowiecznej budowli – machiny oblężnicze. Można tu zobaczyć katapultę, balistę – rodzaj kuszy na kołach, a także trebusz – machinę miotającą pociski, która przypomina mechaniczną procę. Obiekty wykonano w skali 1:1. Dom strachów i inne atrakcje Dom legend i strachów pozwoli przenieść się do świata baśni i legend, o czarnym psie czy białej damie. Jeśli nie lubisz nietoperzy, to lepiej tu nie wchodzić, bo ich "atak" jest zaplanowany w czasie zwiedzania. Po porcji strachów – czas na czystą rozrywkę, czyli dmuchane zamki, karuzele, zjeżdżalnie, tor saneczkowy, którym można przejechać się także latem, oraz na coś, co lubi każdy ciekawski maluch: park doświadczeń fizycznych, w którym znajduje się 35 urządzeń, pozwalających poznać podstawowe prawa fizyki! Park Miniatur "Ogrodzieniec" Zamkowa 33, Podzamcze, woj. śląskie e-mail: info@ ZOBACZ TEŻ: 11 sposobów na superwakacje z dzieckiem Park Miniatur Muzeum Miejskie w Żywcu Od Komorowskich do Habsburgów, czyli kto mieszkał w Żywcu Niewielki park miniatur "Od Komorowskich do Habsurgów" obejmuje czas od połowy XV wieku do czasów II wojny światowej. Przygotowało go Muzeum Miejskie w Żywcu. W parku i muzeum Ekspozycje umieszczono na parterze pałacu Habsburgów oraz w pobliskim parku. Wokół pałacu zgromadzono 23 miniatury budowli wybudowanych przez właścicieli Żywca (obiektów sakralnych, dworów, leśniczówek). dostosowując otoczenie do tego, skąd pochodzą poszczególne budynki. Natomiast we wnętrzu pałacu znajdują się makiety, które prezentują tradycję, zwyczaje, organizację życia codziennego kolejnych rodów właścicieli Żywca. Park Miniatur w Starym Zamku w Żywcu ul. Zamkowa 2 Żywiec, woj. śląskie e-mail: muzeumzywiec@ ZOBACZ TEŻ: Buntownik na wakacjach – jak sobie z nim radzić Nadmorski Park Miniatur i Kolejek w Dziwnowie Wsiąść do pociągu byle jakiego... "Nadmorski Parku Miniatur i Kolejek w Dziwnowie" to spełnienie marzeń każdego miłośnika kolejek. Domowe mogą mknąć po dywanie, tu mają do dyspozycji tory o długości 1000 m! Jeżdżą po nich repliki lokomotyw, parowozów i wagonów kolejowych, wydając dźwięki i puszczając dym z komina. Na swojej trasie napotykają różne obiekty infrastruktury kolejowej: mosty, semafory, zwrotnice, a nawet miniaturowe dworce! Dojechać kolejką do latarni Oprócz kolejek można pozachwycać się tu miniaturami latarni. Do dyspozycji zwiedzających jest przewodnik, który opowie o historii i charakterystyce poszczególnych obiektów, przybliży życie latarnika i podzieli się legendami związanymi z latarniami. Nadmorski Parku Miniatur i Kolejek w Dziwnowie ul. Dziwna, Dziwnów, woj. zachodniopomorskie e-mail: dziwnow@ ZOBACZ TEŻ: Blade dziecko znaczy zdrowe dziecko Park Miniatur Latarni Morskich w Niechorzu Świecą nie tylko dla marynarzy "Park Miniatur Latarni Morskich" w Niechorzu to okazja zapoznania się ze wszystkimi (a jest ich ponad 20) latarniami z polskiego wybrzeża, co zajmie zaledwie... 45 minut! Czym różni się latarnia w Darłowie od tej w Ustce? Jak wygląda latarnia w Kołobrzegu, Świnoujściu, Krynicy Morskiej? Na wszystkie pytania odpowiedzą przewodnicy, którzy opowiedzą o historii budynków i ich specyfice. Budowle odtworzono w skali 1:10. Nie tylko latarnie Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach Rajd po Dolnym Śląsku "Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska" w Kowarach to 44 miniatury różnych budowli: od zamków i pałaców, po schroniska, świątynie, baszty, ratusze, a nawet cale starówki. To najważniejszych i najpiękniejszych zabytki Dolnego Śląska: zamek Czocha, Kościół Pokoju w Świdnicy, zamek Kliczków, pałac w Dąbrownicy, pałac Moszna, ratusz wrocławski, dolnośląska chałupa przysłupowa, Bazylika Mniejsza w Krzeszowie, cerkiew z Sokołowca. Za rękę z przewodnikiem W cenie biletu organizatorzy oferują pomoc animatorów, którzy opowiedzą o historii regionu oraz zabytków, a także legendy o okrutnej Kunegundzie z Zamku Chojnik, hrabinie z pałacu „Spiż”, który marzyła o życiu wiecznym, czy o ekscentrycznym królu, który zbudował pałac w kształcie parowca. Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska ul. Zamkowa 9, Kowary, woj. dolnośląskie e-mail: poczta@ ZOBACZ TEŻ: Na alergię, nadwagę, brak apetytu i odporność najlepszy wyjazd na wakacje Park Miniatur Świat Marzeń w Inwałdzie Świat i Polska... w Inwałdzie Jeśli planujecie odwiedzić "Park Miniatur" w Inwałdzie, to zarezerwujcie co najmniej dzień na zwiedzanie i różne atrakcje. W samym parku znajduje się 60 odtworzonych perełek architektonicznych. Większość z nich wykonana jest w skali 1:25, ale znajdują się tu budowle na teren których można wejść, np. plac św. Piotra - (skala 1:15), plac św. Marka (1:10). To w części "świat", w części "Polska" prawdziwą atrakcją jest makieta Stadionu Narodowego w skali 1:50. I jeszcze więcej atrakcji Gdy obejrzymy już wszystkie 60 miniatur, można wybrać się do lunaparku, pojeździć na łyżwach na lodowisku, zwiedzić piramidę Tutenchamona, ślizgać się na gigantycznej zjeżdżalni, obejrzeć seans w kinie 5D, czy poszukać wyjścia z zielonego labiryntu. W cenie jednego biletu można obejrzeć pięć wiosek tematycznych: ogród Jana Pawła II, w którym znajduje się trzyhektarowy obraz papieża, minizoo "Kuzyk", w którym znajduje się 40 gatunków zwierząt, park miniatur, Dinolandię, w którym można z bliska zobaczyć Tyranozaura Rexa, Kompsognata czy też Mamenchizaur, oraz warownię Inwałd, w której można zobaczyć, jak mieszkał kowal, powroźnik, garncarz, szewc (i wziąć udział w warsztatach). Uff! Inwałd Park ul. Wadowicka 169 Inwałd, woj. małopolskie e-mail: info@ ZOBACZ TEŻ: Dokąd jechać z dzieckiem na wakacje – rozwiąż test Park Miniatur Warmii i Mazur Mazurolandia w Parczu Hej, ho! Jedziemy nad jeziora Bo tu znajduje się "Park Miniatur Warmii i Mazur", w którym można zobaczyć miniatury najciekawszych, również mało znanych zabytków z tego regionu: zamek w Malborku, bazylikę w Świętej Lipce, twierdzę Boyen w Giżycku, pałac w Drogoszach, wieżę Bismarcka w Mrągowie, piramidę w Rapie, grodzisko pruskie w Kwiedzinie, wiatrak holenderski w Bęsi, śluzę na Kanale Mazurskim. Większość z nich jest przedstawiona w skali 1:25, kilka mniejszych zabytków zaprezentowana jest w większej skali, by oddać ich detale. Stadiony, skansen, park rozrywki i mnóstwo innych atrakcji "Park Miniatur Warmii i Mazur" to część Mazurskiego Parku Atrakcji "Mazuralandia". Można tu obejrzeć wystawę stadionów w miniaturze: Stadion Narodowy w Warszawie, PGE Arenę w Gdańsku, stadiony miejskie we Wrocławiu i w Poznaniu, a także Stadion Olimpijski w Kijowie, Donbas Arenę w Doniecku, Lwów Arenę oraz Stadion Metalist w Charkowie. Gdy znudzą się makiety, można zajrzeć do parku rozrywki, w którym znajdują się urządzenia rodem z wesołych miasteczek, albo do grodziska rycerskiego, w którym można przymierzyć zbroję lub kolczugę rycerską czy postrzelać z łuku, lub zajrzeć do dwóch XIX-wiecznych chat: warmińskiej i mazurskiej. Mazurolandia Parcz 7/1, Kętrzyn, woj. warmińsko-mazurskie e-mail: mazurolandia@ ZOBACZ TEŻ: Z dzieckiem na żagle
Hasło do krzyżówki „park rozrywki z Myszką Miki” w leksykonie krzyżówkowym W naszym leksykonie krzyżówkowym dla wyrażenia park rozrywki z Myszką Miki znajduje się tylko 1 odpowiedź do krzyżówek. Definicje te podzielone zostały na 1 grupę znaczeniową.
Michał Lipka DISNEJOWSKA GROZA Egmont wraca do wydawania ekskluzywnych albumów z Myszką Miki. Po publikacji przed laty udanej „Kawy Zombo”, wydawca skupił się (i chwała mu za to) na seriach zbierających dzieła Barksa i Rosy – czyli bezwzględnie najlepszych utworów z kaczkami i myszami, jakie powstały – ale teraz uzupełnił swoją ofertę o dwa albumy z Mikim. I są to naprawdę świetne komiksy, a „Horrifikland” to opowieść zdecydowanie trafiająca w mój gust i nadająca się zarówno dla młodych, jak i starszych czytelników. Ciężkie jest życie detektywów. Przekonują się o tym Miki, Donald i Goofy, którzy założyli własne biuro detektywistyczne, ale szybko odkryli, że nie tak łatwo jest zdobyć klientelę. Nic więc dziwnego, że są gotowi podjąć się dowolnego śledztwa, byle ię pojawiło. A to w końcu się pojawia i nasi bohaterowie wyruszają na poszukiwania… kota. Jest jednak pewien problem: zwierzak zawsze uwielbiał bawić się w Horrifiklandzie, opuszczonym teraz parku rozrywki. Trójka detektywów nie wie jeszcze, co tam na nich czeka. Pytanie jednak czy tylko zagrożenie ze strony żywych, czy może we wszystko wmieszane są też siły nie z tego świata? Mój pierwszy kontakt z disnejowskimi kaczkami i myszami – przynajmniej, jeśli chodzi o komiksy, bo animacje oglądałem dużo wcześniej – nastąpi, kiedy miałem pięć czy sześć lat. To wtedy w moje ręce wpadł jeden z numerów magazynu „Mickey Mouse”, a wkrótce potem zacząłem w miarę regularnie kupować „Kaczora Donalda”. Pokochałem ten magazyn i kolekcjonowałem go długie lata po tym, jak stałem się już dorosły. Historie, które jednak zawsze najbardziej mnie fascynowały – i w nim, i w „Gigantach”, i we wszelkich wydaniach specjalnych także – obok prac Barksa, Rosy i epickich opowieść w stylu millenijnej przygody z kulami, były historiami albo świątecznymi, albo podszytymi grozą. Wiecie już więc co w „Horrifiklandzie” tak bardzo mnie kupiło, prawda? Horrory zresztą to jedna z moich pasji, szczególnie te nastrojowe, a niniejszy album właśnie taki jest. Wszystko dzięki znakomitym ilustracjom Alexisa Nesme’a, odpowiednio cartoonowym, jak na opowieść dla dzieci i to uniwersum, ale zarazem szczegółowym, bardzo dopracowanym i klimatycznym. Część albumu jest uroczo sielska, zwyczajna i barwna, część mroczna i nastrojowa, z efektywnymi zabawami światłem i barwami, przywodzącymi na myśl komedie SF z lat 80. XX wieku, takie jak „Pogromcy duchów”. Oczywiście fabuła też nie zawodzi. Nie jest może zaskakująca czy odkrywcza, ale dobrze poprowadzona i przyjemna w odbiorze. Bo, jak na opowieść o kaczkach i myszach przystało, ma swój urok, ma też jakość i oferuje dobrą, niegłupią zabawę dla czytelników w każdym wieku. Album wieńczy naprawdę świetne wydanie w twardej oprawie. W skrócie: znakomita rzecz dla miłośnik kaczek i myszy. Coś nieco innego, niż opowieści znane z „Giganta” czy „Kaczora Donalda”, ale tak samo udane. A co więcej to dopiero początek dłuższej serii takich autonomicznych albumów, więc będzie na co czekać. Uleczkaa38 Jeśli zaintrygowała was moja recenzja znakomitego komiksu dla dzieci "Miki i kraina pradawnych" - i tym samym sama niniejsza pozycja, to mam dla was bardzo dobrą wiadomość. Otóż nakładem Wydawnictwa Egmont Polska ukazała się kolejna, komiksowa opowieść z Myszką Miki w roli głównej – „Horrifikland. Przerażająca przygoda Myszki Miki”. Jak wskazuje sam tytuł, tym razem będzie to spotkanie z bajkową historią grozy... Cóż - najogólniej rzecz ujmując Miki, Goofy i Donald wpadają na bardzo, ale to bardzo ryzykowny pomysł - zakładają prywatne biuro detektywistyczne. Niestety, dobry pomysł to nie wszystko..., i ich interes nie cieszy się nazbyt dużą popularnością wśród klientów. Tym samym trójka detektywów przyjmuje z wielką radością nowe i jedyne zlecenie - odnalezienie zaginionego kota. W tym celu wyruszają oni do miejsca, w którym zwierzak był widziany po raz ostatni - do starego, opuszczonego i budzącego strach parku rozrywki Horrifikland... Bajka z przygodą, humorem i lekką nutką jak najbardziej bezpiecznej dla dziecięcego odbiorcy grozy - tak właśnie przedstawia się oblicze tej znakomitej, komiksowej opowieści. To ciekawy pomysł, kolejne spotkanie z najbardziej popularnymi, disneyowskimi bohaterami oraz piękne emocje, które tyleż bawią i rozweselają czytelnika, co też i niosą sobą cenne elementy wychowawcze - np. wychwalające znaczenie przyjaźni i poświęcenia dla innych. A wszystko to niesie sobą tyleż sama fabuła, co i obrazujące ją ilustracje. Lewis Trondheim - scenarzysta tego komiksu, oddał w nasze ręce intrygującą, klimatyczną, zaskakującą, ale też i nie nazbyt skomplikowaną, historię. Oto poznajemy najpierw detektywistyczną codzienność naszych bohaterów, następnie ofertę zlecenia na odnalezienie zaginionego kota, jak i wreszcie przebieg wyprawy do opuszczonego parku rozrywki. A tam..., a tam czeka już na bohaterów i tym samym na nas - moc przygód, nagłych zwrotów akcji i konfrontacja z bardzo przebiegłymi przeciwnikami, ale też i spotkania z przedziwnymi postaciami rodem z baśni, które wielce im pomogą. To barwna, niezwykle dynamiczna i piękna w swej wymowie, relacja. Piękna - bo to najwłaściwsze słowo, jest również ilustracyjna szata tego komiksu, o którą zadbał Alexis Nesme. Otóż stworzył on tutaj niezwykle malownicze, bajkowe, przypominające kreskówki, ale przy tym zdecydowanie bardziej płynne, nowoczesne i iście filmowe, rysunki. Zachwycają nas one swoim rozmachem, dbałością o szczegóły, jakością warsztatu i chyba rzeczą najważniejszą - bogactwem kolorów, które jest więcej, aniżeli imponujące. To uczta dla oczu, która urzeknie sobą zarówno dzieci, jak i dorosłych miłośników komiksu. Humor - to kluczowy element tej opowieści, który znaczy sobą każdą scenę, każde zdarzenie i każdy kadr. To także złagodzenie obecnej tu grozy, która tym samym nabiera niezwykle radosnego, prześmiesznego i familijnego charakteru. Myślę, że aspekt ten docenią przede wszystkim rodzice dziecięcych czytelników, którzy w ten sposób mogą mieć pewność, że nie przyśnią się ich pociechom żadne koszmary po spotkaniu z tym tytułem - a wręcz przeciwnie, będą śnić one o przezabawnych scenach z udziałem naszych nieco nieporadnych bohaterów... Porywający scenariusz wydarzeń, przesympatyczne postacie oraz znakomicie wykreowane miejsce akcji, czyli niepokojący park rozrywki po zmroku - to wszystko przekłada się na znakomitą i porywającą lekturę, która niesie wielką przyjemność, zapewnia świetną rozrywkę i funduje piękne emocje - od ekscytacji począwszy, a skończywszy na wzruszeniu ze szczęśliwego rozwiązania sprawy. Co więcej, wiele wskazuje na to, że to nie ostatnia odsłona detektywistycznych przygód Mikiego i jego przyjaciół, co nas czytelników może tylko i wyłącznie cieszyć. Słowem podsumowania – komiksowa opowieść „Horrifikland. Przerażająca przygoda Myszki Miki”, to wspaniała, intrygująca i przezabawna propozycja dla dzieci i dorosłych, którzy wciąż czują wielki sentyment do bohaterów z bajek Disney’a. Znajdą tu oni moc przygody, wrażeń, emocji i humoru, któremu nie oprze się nawet największym ponurak. To także magia komiksowych ilustracji, które oczarowują nas od pierwszego spojrzenia. Z tych wszystkich względów gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po tę opowieść – naprawdę warto! Pyciaaa Pomimo upływu czasu, niektóre bajki wciąż cieszą się ogromną popularnością wśród najmłodszych czytelników. Historie te nawet po wielu latach potrafią bawić i uczyć, zwracając uwagę odbiorców na ponadczasowe wartości. Jedną z tego typu opowieści jest zapewne dobrze znana nam wszystkim, chociażby z animacji Disneya, opowieść o Myszce Miki, Kaczorze Donaldzie i Goofym – trójce przyjaciół, którzy tym razem wcielają się w role detektywów. Miki, Donald i Goofy zdecydowali się założyć własne biuro detektywistyczne, ich działalność jednak nie cieszy się zbyt dużą popularnością. Niespodziewanie przyjaciele otrzymują z pozoru dość proste zlecenie – mają odnaleźć kota, któremu już w przeszłości zdarzało się znikać. Zadanie wydaje się banalne, jednakże szybko okazuje się, że takie nie jest. Wokół Mikiego, Donalda i Goofy’ego zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Czy w Horrifikland straszy? Tego przyjaciele postarają się dowiedzieć. „Horrifikland. Przerażająca przygoda Myszki Miki” to zabawna, intrygująca i pełna przygód opowieść, która oczaruje zarówno zagorzałych miłośników disnejowskich bohaterów, jak i tych, którym do tej pory z Mikim i jego przyjaciółmi nie było po drodze. Lewis Trondheim oraz Alexis Nesme na niespełna pięćdziesięciu stronach ukazali niezwykłą historię, potrafiącą zadowolić małych i dużych. Młodsi odbiorcy będą mogli z zaciekawieniem, przyjemnością, a także nutką strachu śledzić losy postaci; towarzyszyć Mikiemu, Goofy’emu i Donaldowi w niesamowitych poszukiwaniach kota, pełnych magii i duchów. Starsi zaś z ogromną przyjemnością będą mogli wrócić do czasem odważnych, nieco niezdarnych i zdecydowanie komicznych postaci dzieciństwa. „Horrifikland. Przerażająca przygoda Myszki Miki” to krótka historia, a jednak na tyle wciągająca, że czytelnik odkłada ją z uśmiechem na twarzy. Kilkadziesiąt stron, których przeczytanie zajmie nie więcej niż godzinę, potrafi wywołać w nim wiele emocji. Najnowsza z przygód disnejowskich przyjaciół potrafi zaintrygować fabułą. Odbiorca do samego końca nie jest pewien, co dzieje się w Horrifikland. Okrywanie wraz z Mikim, Goofy’m i Donaldem sekretów tego miejsca okazuje się wspaniałą zabawą! Jakiś czas temu miałam okazję sięgnąć po jeden z tomów serii „Wujek Sknerus i Kaczor Donald”. Po przejrzeniu go mogłam stwierdzić, że Don Rosa zdecydował się na przedstawienie swoich bohaterów w klasyczny sposób, używając wielu różnych, żywych kolorów. Nesme i Trondheim zdecydowali się na nieco inne rozwiązanie. Komiks „Horrifikland. Przerażająca przygoda Myszki Miki” wyróżnia się ciekawą kreską, mogą przywoływać na myśl współczesną grafikę komputerową. Dodatkowo całość zachowana jest w dość ciemnych, aczkolwiek ciepłych, i stonowanych kolorach, co wywołuje w odbiorcach konkretne odczucia. Dla jednych rozwiązania przyjęte przez Lewisa Trondheiam oraz Alexis Nesme’a mogą być czymś pozytywnym; dobrą innowacją, wprowadzoną do uniwersum Myszki Miki. Inni raczej spojrzą na te zmiany nieprzychylnym okiem. Wiele zależy od tego, w jaki sposób dana osoba podchodzi do kolejnych wersji Myszki Miki i na ile rozumie ona konieczność przedstawiania kolejnych innowacji w wizerunkach bohaterów dawnych bajek. Według mnie zmiana ta jest ciekawa i zrobiona na tyle dobrze i subtelnie, że nie powinna przeszkadzać nawet największym miłośnikom tradycyjnego wizerunku Myszki Miki. „Horrifikland. Przerażająca przygoda Myszki Miki” to komiks, po który sięgnąć mogą zarówno najwięksi miłośnicy przygód disnejowskich bohaterów, jak i ci, którzy do tej pory nie mieli okazji poznać Mikiego, Donalda czy Goofy’ego (choć myślę, że osób takich znajdzie się niewiele). Wprowadzone przez Lewisa Trondheiam oraz Alexis Nesme’a rozwiązania zachwycają; są kolejnym krokiem, na ścieżce rozwoju przygód bohaterów!
Miki Matsubara (まつばら みき) ); born on 28 November 1959 - died on 10 October 2004) was a Japanese a singer, songwriter and composer.0:00 - 真夜中のドア/Stay With Me wróć Bajek czytanie, rekwizytów wykonywanie, w bajkowym świecie cudowanie! Tym razem wraz z uczestnikami udamy się do świata baśniowych bohaterów i mistycznych stworzeń. Każdego dnia towarzyszyć nam będą bohaterowie z innych opowieści. Będziemy czytać bajki i wykonywać nawiązujące do nich rekwizyty. Znajdziemy się w świecie Myszki Miki, Kopciuszka, Króla Lwa, Pięknej i Bestii, a także odwiedzimy bohaterów z nieco nowszych bajek- Zygzaka McQueena, Minionki, a także Elsę i Annę z Krainy Lodu. Będziemy rozwijać wyobraźnię poprzez tworzenie własnych historii, ilustracji, rekwizytów. Nie zabraknie oczywiście bajkowych zajęć na świeżym powietrzu - weźmiemy udział w wyścigach na torze oraz zbudujemy bałwana. By zanurzyć się w tym wspaniałym świecie wybierzemy się na przedstawienie uświetniające nasz bajkowy tydzień. Wymogi: strój sportowy do przebrania (koszulka, spodenki) chęć przeżycia czegoś wyjątkowego uśmiech na twarzy, dobry humor i dużo energii :) Terminy ferii zimowych w 2018 roku: 15 lipca - 19 lipca 29 lipca - 02 sierpnia 05 sierpnia - 09 sierpnia 12 sierpnia - 16 sierpnia 19 sierpnia - 23 sierpnia 26 sierpnia - 30 sierpnia Grafik zajęć 09:00-10:00Przykładowe zajęcie14:00-15:00Przykładowe zajęcie15:00-16:00Przykładowe zajęcie16:00-17:00Przykładowe zajęcie 09:00-10:00Przykładowe zajęcie 09:00-10:00Przykładowe zajęcie10:00-11:00Przykładowe zajęcie 09:00-10:00Przykładowe zajęcie12:00-13:00Przykładowe zajęcie14:00-15:00Przykładowe zajęcie15:00-16:00Przykładowe zajęcie16:00-17:00Przykładowe zajęcie18:00-18:30Przykładowe zajęcie19:00-20:00Przykładowe zajęcie21:00-22:00Przykładowe zajęcie22:00-23:00Przykładowe zajęcie Zapisz swoje dziecko na warsztaty wielkanocne Już dzisiaj, w szybki i łatwy sposób dokonaj rezerwacji on-line i zagwarantuj swojemu dziecku wspaniałe chwile pełne wrażeń w Kids Arenie. zarezerwuj miejsce
Przez wiele lat większość dzieci na świecie mają ulubionego bohatera kreskówek.Animowane filmy z jego udziałem już widzieliśmy kilka pokoleń, gdyż istnieje w 1928!A filmy nadal wydawać do nich aż do teraz!On jest głównym ikona Disneylandu.Wielu już domyślić, że mówimy o Mickey Mouse.Ta zabawa mysz od ponad 80 lat sprawia, że jesteśmy szczęśliwi.Teraz będzie to dobre
Park rozrywki inny niż wszystkie. Park rozrywki, lunapark, wesołe miasteczko – wszystkie te nazwy określają podobne do siebie miejsca. Z pewnością doskonale wiesz, o jakie chodzi. Na myśl przychodzą Ci karuzele, roller-coastery, być może nawet maskotki czy cukrowa wata. Prawie każdy chociaż raz widział park rozrywki lub obwoźne
Restaurants near Amerykanski Park Rozrywki Twinpigs: (0.04 mi) Restaurant Texas (0.33 mi) Miyu Sushi (0.30 mi) Pizza Bar u Wasa (0.79 mi) Zajazd Szałas (1.14 mi) Zymft Burgers, grill & beer garden; View all restaurants near Amerykanski Park Rozrywki Twinpigs on Tripadvisor
Waterfun- Wodny Park Rozrywki nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Water Park. Studio Figura Szydłowiec. Beauty, Cosmetic & Personal Care. Zajazd Świerczek.
405 views, 5 likes, 0 loves, 1 comments, 2 shares, Facebook Watch Videos from Park Rozrywki ,,Darko": O już jest także Myszka Miki i Myszka Mini. Jesteś zainteresowany wypożyczeniem lub chcesz żywą
Jeśli kochasz postacie myszy, zagłosuj na swoje ulubione myszy z kreskówek i komiksów. Nie ma go na liście? Dodaj go do listy, aby inni mogli na niego głosować. Możesz również głosować na te listy najlepszych kotów z kreskówek i najlepszych psów z kreskówek. Zdjęcie: Maus Miki Klub przyjaciół Myszki Miki, dom myszy Disneya Wśród miłośników kolejek górskich, znajdziesz postacie Disneya, a w szczególności z Myszką Miki i jego przyjaciół, a także Fineasz i Ferb – wynalazcy i te niespokojne fidgets. Postanowili stworzyć oryginalny atrakcji, urządzenie rozrywkowe i wyobrażał sobie siebie za świetnych inżynierów i projektantów.
Miasteczko Twinpigs jest produktem turystycznym o znaczeniu ponadregionalnym, nawiązującym swym klimatem do XIX-wiecznych miasteczek Dzikiego Zachodu. To ory
W sobotę, 30 kwietnia, został oficjalnie otwarty rodzinny park rozrywki Majaland Warsaw w Góraszce. Miejsce pełne jest bajecznych atrakcji pod skrzydłami Pszczółki Mai, wikingów i… samolotów. W uroczystości otwarcia wzięli udział reprezentujący inwestorów: Steve Van den Kerkhof, dyrektor generalny grupy Plopsa (Belgia) i Martijn
Ruszają tam, gdzie zaginione zwierzę lubiło się bawić, czyli do opuszczonego parku rozrywki Horrifikland. Właśnie w tym ponurym miejscu czeka ich ciąg szalonych przygód - potyczki ze złoczyńcami, udaremnianie spisków, przemierzanie tajemniczych podziemi, ucieczki przed pająkami, konfrontacje z duchami! .